Widowiskowy tort malinowy

Ktoś z Twoich bliskich ma urodziny? Upiecz mu pyszny tort z budyniowym kremem i malinami! To wcale nie jest takie trudne, a będzie doskonałym prezentem nawet dla najbardziej wybrednej osoby.
 

Po pierwsze – biszkopt
Na pewno każda gospodyni wie, jak trudno o zrobienie dobrego biszkoptu. Trzeba wprawy i kilku zmarnowanych jajek, ale to nie jest reguła. Nawet, jeśli robisz biszkopt po raz pierwszy, skup się i podążaj za radami z przepisu, a na pewno wyjdzie na piątkę! Czego potrzebujemy do zrobienia biszkoptu? Czterech jajek, szczypty soli, 120 gram cukru, skórki z cytryny oraz 120 gram skrobi ziemniaczanej. Pamiętajmy, by wszystkie składniki były w temperaturze pokojowej, a nie dopiero co wyjęte z lodówki.
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę (dodajemy sól), a później stopniowo dodajemy cukier, aż do rozpuszczenia. Nie przestając ubijać, dodajemy żółtek i skórkę z cytryny. Następnie delikatnie dodajemy przesianą skrobię ziemniaczaną i mieszamy drewnianą szpatułką do połączenia składników. Gotowe ciasto przelewamy do formy tortowej o średnicy 23 centymetrów, uprzednio wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 50 minut w temperaturze 170 stopni Celsjusza. Kiedy biszkopt jest już gotowy, wyciągamy go, studzimy i przecinamy na dwie równoległe części.
 

Po drugie – krem budyniowy
Do wykonania kremu budyniowego, będziemy potrzebować: opakowania budyniu waniliowego, 250 ml mleka, trzech łyżek cukru (jeśli budyń jest bez cukru), 250 gram serka mascarpone, dwie łyżeczki żelatyny oraz 40 ml zimnej wody.
Gotujemy budyń z 250 ml mleka, po czym przekładamy go do miseczki i przykrywamy folią spożywczą by dotykała powierzchni budyniu. Czekamy aż lekko wystygnie i wkładamy miseczkę do lodówki. Kiedy budyń chłodzi się w lodówce, zalewamy żelatynę zimną wodą i czekamy z 10 minut aż napęcznieje, później podgrzewamy aż do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny, ale uważajmy, żeby nie doprowadzić do wrzenia, bo wtedy żelatyna straci swoje właściwości. Następnie wrzucamy serek mascarpone do innej miski i krótko go ubijamy, dodajemy do niego zimny budyń i miksujemy aż do gładkiej masy. To może trochę potrwać, ale nie traćmy nadziei, włączmy ulubioną muzykę i działajmy. Do gotowego kremu dodawajmy po trochu żelatyny, ale trzeba to robić powoli, by nie powstały żadne grudki.
 

Co robimy z malinami
Około 300 gram malin mieszamy z trzema łyżkami limoncello lub soku z cytryny, robiąc ze wszystkiego poncz.
 

Kończymy tort
Biszkopt nasączamy malinowym ponczem, przekładamy kremem budyniowym i resztą malin. Składamy wszystko i ozdabiamy wedle swojego uznania, możemy np. zetrzeć białą czekoladę na górze i posypać płatkami migdałowymi. Oraz dodać całe maliny dla lepszego efektu wizualnego. Smacznego!

Zobacz również